Zważywszy na specyfikę sportu wytrzymałościowego, jakim jest kolarstwo należy zastosować odpowiedni sposób odżywiania celem maksymalizowania efektów treningowych.
W diecie kolarza najważniejsze są węglowodany, które dostarczają właściwej dawki energii w postaci glikogenu, który odżywia mięśnie podczas treningu.
Glikogen to wielocukier, który składa się z połączonych ze sobą cząstek glukozy.
Gromadzony jest głównie w wątrobie, oraz w mniejszej ilości w tkance mięśniowej.
Zawartość węglowodanów w diecie kolarza powinna stanowić 55-65% i zależy od intensywności wysiłku oraz czasu jego trwania.
Należy zwrócić uwagę, aby spożywać głównie węglowodany o niskim indeksie glikemicznym, zwłaszcza w posiłku przedtreningowym. W czasie treningu stosujemy węglowodany o wysokim IG.
Po treningu węglowodany mieszane- jest to uzależnione od ilości treningów w tygodniu, ich objętości i intensywności. W dniu treningowym należy zwiększyć ilość spożywanych kalorii o wartość utraconych podczas treningu.
Posiłki należy komponować w taki sposób, aby wartość kaloryczna w każdym z nich była podobna. Nie należy traktować jednego posiłku jako głównego i zjadać w min bardzo dużą ilość kalorii na raz, zwłaszcza o wysokim IG. Powoduje to niekontrolowane skoki cukru, uczucie senności, ociężałości, dekoncentracji i wiele niekorzystnych zjawisk dla zdrowia organizmu.
Należy również pamiętać, że w przeciwieństwie do sportów siłowych, w kolarstwie nie powinno się nadużywać sporych ilości białka, a w szczególności tego pochodzenia zwierzęcego. Jest to związane z właściwościami hamującymi wchłanianie wspominanych węglowodanów oraz możliwym zakwaszeniem mięśni.